Dlaczego opalona skóra wygląda ładnie?
Lekko opalona skóra wygląda pięknie i zdrowo. Musimy jednak pamiętać, że słońce i promieniowanie UV są odpowiedzialne za powstawanie głębokich zmarszczek, uszkodzeń skóry oraz czerniaka. W związku z tym lepiej unikać słonecznych kąpieli, a ciało posmarować samoopalaczem lub balsamem brązującym.
Jak przedłużyć naturalną opaleniznę? Kiedy sięgnąć po samoopalacz?
Naturalna opalenizna utrzymuje się średnio przez około miesiąc, jednak czas ten uzależniony jest od wielu czynników. Lepiej wygląda ciało smarowane wcześniej kremami z filtrem i odpowiednio nawilżane. Po lecie trzeba zadbać o odświeżenie skóry regularnie wykonując peelingi. Dobrze oczyszczona skóra lepiej przyjmie nawilżający balsam lub jeden z naturalnych olejów kosmetycznych.
Nie tylko samoopalacz. Jak nadać skórze kolor?
Po urlopie warto również zadbać o to, by wyrównać opaleniznę i nadać skórze odpowiedni koloryt. Jednym ze sposobów na uzyskanie takiego efektu jest korzystanie z brązujących specyfików. Zamiast typowych samoopalaczy można wybrać opalizujące balsamy, a jeszcze lepiej naturalne preparaty takie jak marokańskie oleje z henną, które uwydatniają złocisty odcień skóry.
Nie tylko samoopalacz. Jak działa bronzer?
Szybkim sposobem na natychmiastową opaleniznę jest bronzer, który podkreśla kolor skóry, a ponadto daje efekt muśnięcia słońcem. Bronzer w kamieniu to opcja dla początkujących. Musimy jednak pamiętać, że potrzebna jest również wiedza o konturowaniu. Na skórę można nałożyć krem BB lub krem opalizujący – idealnie dostosowuje się do koloru twarzy.
Czym są krople samoopalające?
Krople samoopalające przypominają serum, a świetnie zastępują samoopalacz. Kroplę nakłada się za pomocą ampułki i wciera w skórę twarzy. Możliwe jest także połączenie kropli z kremem pielęgnacyjnym lub podkładem, dzięki czemu skraca się czas nakładania, a efekt jest bardziej naturalny.
Jak działa samoopalacz? Jak go nakładać?
Samoopalacze gwarantują bezpieczną opaleniznę. Można dzięki nim przyciemnić lekko ozłoconą słońcem skórę lub zastąpić nimi kąpiele słoneczne. Kosmetyki tego typu imitują efekt naturalnej opalenizny, którą możemy uzyskać bez udziału słońca. Samoopalacz zawiera substancje, które pozwalają uzyskać przyciemnienie koloru skóry. Substancje te wywołują zabarwienie skóry poprzez wiązanie się z warstwą rogową (zewnętrzną) naskórka. Obecne w kremie samoopalającym związki chemiczne odpowiedzialne za powstanie opalenizny nie działają natychmiast po nałożeniu kremu, więc trzeba unikać kontaktu z wodą. Po pewnym czasie związki te wnikają w powierzchnię naskórka i zapoczątkowane zostają reakcje chemiczne, wtedy już zmycie wodą preparatu nie jest możliwe, a powstająca opalenizna jest również odporna na działanie wody.
Samoopalacz nakłada się na gładką i wydepilowaną skórę, żeby uniknąć smug. Mogą się one pojawić także wtedy, gdy skóra nie będzie wcześniej odpowiednio nawilżona. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na pachy, łokcie i kolana. Te miejsca zginają się podczas ruchu, więc po aplikacji samoopalacza warto sprawdzać, czy kosmetyk z nich nie spływa. Uważajmy, by po aplikacji nie ubierać się od razu, gdyż kosmetyk może wybrudzić ubrania.